Bo Łomża to nie tylko dobre piwo!

Łomża
fot. Grzegorz Żyłowski

Łomża – miasto położone w północno-wschodniej części Polski. I chociaż wielu z Was na to słowo, wyobraża sobie przede wszystkim szklankę pełną piwa z delikatną, białą pianką – to dla nas, znaczy ono dużo więcej. Pisałyśmy już o Rzeszowie, gdzie urodziła się połowa Zapowiedz, czyli Natalia. Teraz przyszedł czas na Karolinę i jej miejsce urodzenia. To co? Gotowi poczytać nieco o tym mieście? 😉

Łomża? Znam i lubię!

fot. Grzegorz Żyłowski

Zawsze, gdy ktoś słyszy nazwę tego miasta, odpowiada właśnie tym tekstem z nagłówka, czyli „Znam i lubię”. Jednak nasze uśmiechy nieco bledną, gdy słyszymy dopełnienie tych słów „To jedno z lepszych piw” albo „najbardziej lubię to miodowe”. Wtedy to, zaczynamy tłumaczyć, że w zasadzie to miałyśmy na myśli miasto. A zdarza się to dość często, ponieważ połowa Zapowiedz przeniosła się do Krakowa, więc dla wielu osób mieszkających na południu, są to albo tereny nieznane, albo znane i zapomniane. Postanowiłyśmy zatem pokazać Wam w kolejnych wpisach to miasto z zupełnie innej strony, niż reklamowe hasła typu łomżing z piwem w dłoni. Chociaż trzeba przyznać – browar to też niejako nasza duma, ale o tym pewnie napiszemy za jakiś czas. 😉

To mówicie, że Łomża jest w województwie podlaskim?

Łomża
fot. Grzegorz Żyłowski

Tak, miasto to leży w województwie podlaskim. I zanim zaczniecie myśleć: „No przecież wiem! halo!”, przeczytaj kilka naszych anegdotek, gdzie informacja ta wcale nie była taka oczywista. 😉

Anegdotka pierwsza

Znajoma: A powiedz mi skąd Ty jesteś Karolina?

Karolina: Z okolic Łomży, ale tam się w zasadzie urodziłam i spędziłam sporo czasu.

Znajoma: Aaaaa! To wiem. Mam kolegę z Łomży!

Natalia: Widzisz? To nie jest tak, że nikt nie kojarzy miasta.

Znajoma: No! Ja kojarzę! Macie tam super dżemy…

Natalia: Chyba chodzi Ci o Łowicz.

Znajoma: Aaaa! Kurcze, faktycznie! Łowicz!

kurtyna opada

Anegdota druga

Wykładowca na uczelni opowiada o województwie podlaskim, z lekką niechęcią w głosie. Karolina pyta więc, czy istnieje konkretny powód braku sympatii do tego regionu.

Wykładowca: Nie, nie. Ja nic nie mam do tego województwa podlaskiego. Tylko tej nie lubię, no… Łomży!

Anegdota trzecia – nasza ulubiona

Ta anegdotka jest naszą ulubioną i w tym miejscu gorąco pozdrawiamy Felę ❤. Myślimy, że warty jest tu podkreślenia fakt zaczęcia przez nią pierwszego roku filologii polskiej w momencie, gdy toczyła się akcja. Dlaczego? Kilka lat temu, gdy jeszcze byłyśmy studentkami, podeszła do nas inna studentka z ankietą. Nie pamiętamy dokładnie czego dotyczyła, ale trzeba było w niej podać miejsce urodzenia. Siedziałyśmy wtedy we trzy: Natalia, Karolina i Fela. Na przeciwko nas siedziała owa ankieterka.

Ankieterka: Podasz miejsce urodzenia?

Karolina: Łomża – w tym momencie, minę dziewczyny można by porównać do tego mema, gdzie człowiek przedzierając się przez gąszcz swoich myśli widzi skomplikowane działania matematyczne. Ale jest! Dotarła do brzegu. Padło kolejne pytanie!

Ankieterka: A jak to zapisać? – Po tym pytaniu, pewna siebie Fela, studentka filologii polskiej, z poczuciem misji, odpowiedziała:

Fela: Przez „ż”.

Kolejnego pytania nie spodziewała się żadna z nas. ŻADNA!

Ankieterka: A przez „ą”? – Fela bezwładnie opuściła swoje ręce, Karolinie ze zdziwienia odebrało mowę i tylko Natalia dzielnie przeliterowała nazwę miasta z lekko uniesionymi kącikami ust w górę.

A co tam zobaczymy?

fot. Grzegorz Żyłowski

Najciekawsze historie i powiązania, zostaną przez nas tu jeszcze opisane. Jednak poza tym, że urodziło się tu kilkoro naprawdę znaczących postaci, zarówno w świecie kultury, jak i nauki, Łomża posiada również urocze tereny, gdzie natura gra swoje pierwsze skrzypce.

fot. Grzegorz Żyłowski

Zresztą, zobaczcie to sami i przekonajcie się na własne oczy. Planując krótką wycieczkę po Podlasiu, nie omijajcie tego miasta. Pokażemy Wam gdzie warto wpaść będąc w Łomży. To naprawdę małe, ale bardzo urokliwe miasteczko, do którego odwiedzin zachęcimy Was jeszcze bardziej w kolejnych wpisach w cyklu „Zapowiedz miasto”, gdzie właśnie Łomża będzie głównym bohaterem.

fot. Grzegorz Żyłowski