Madox buntuje się i wyzwala od toksycznych relacji w utworze „Roman Empire”

materiały prasowe

„Roman Empire” to nie tylko zapowiedź albumu pt. „Colours”, ale przede wszystkim opowieść o swojej własnej, wewnętrznej wędrówce w stronę wyzwolenia. Madox namawia w niej do akceptacji samego siebie i odnalezienia szczęścia z daleka od toksycznych relacji.

„Roman Empire”, czyli hymn o emancypacji

Madox w najnowszym singlu „Roman Empire” przenosi słuchaczy w podróż przez mroczne imperium. Jest to pierwszy utwór zapowiadanego albumu pt. „Colours”, który ma się ukazać na początku 2025 roku.

„Roman Empire” to swoisty hymn o emancypacji, gdzie rzymskie imperium symbolizuje to, co niszczycielskie i toksyczne, a jego upadek to triumf nad wyrządzonymi krzywdami. Artysta w tekście zamienia traumatyczne doświadczenia w siłę, kreując multiversum, gdzie opresja społeczna płonie w ogniu niezależności. Madox śpiewa wprost o swoich doświadczeniach i sposobie, w jaki przekształcają one jego ciało i krew w narzędzia oporu.

Singiel opowiada o odrzuceniu bolesnych relacji i wyzwoleniu własnego potencjału. To piosenka o rozstaniu, ale także o odzyskiwaniu siebie. Nie ma już łez ani pożegnań, tylko bunt i zdecydowane „fuck you too” skierowane do wszystkiego, co jest destrukcyjne. W utworze pojawia się także element odmienności: „moje kosmiczne DNA” – co można interpretować jako odejście od norm, zaakceptowanie swojej inności oraz unikalnej tożsamości – opowiada Madox.

„Roman Empire” to utwór utrzymany w rytmice up tempo, osadzony w estetyce POP worldwide. Da się w nim wyczuć inspirację francuskim producentem i artystą Woodkidem, będącym mistrzem charakterystycznych rozwiązań perkusyjnych, których nie brakuje w produkcji utworu Madoxa. Sporo tu eksperymentów muzycznych, dramaturgii i tanecznego sznytu.

Warstwa wizualna piosenki

Do singla powstał pustynny teledysk, w którym możemy wyczuć inspiracje kultowymi dziełami kinematografii t.j. Diuna, Mad Max czy Star Wars. Koncept do wideo powstał we współpracy Madoxa z Tomkiem Stanem, a za reżyserię odpowiada Wojciech Trusewicz. To pierwszy teledysk artysty, w którym możemy w pełni zobaczyć jego metamorfozę od 2019 roku. Madox w roli superbohatera, ubrany w złoto-czarną zbroję przemierza pustynny krajobraz w celu rozliczenia się z demonami przeszłości.

„Roman Empire” to pierwsza współpraca Madoxa z uznanym kompozytorem Tomaszem Lubertem, twórcą hitów między innymi takich zespołów jak Virgin, Volver i Video. Za produkcję odpowiadają Wojciech Trusewicz, doświadczony producent i inżynier dźwięku oraz Peter Kveld, producent słynący z mrocznych, alternatywnych brzmień. Współpraca Madoxa z w/w osobami zaowocowała stworzeniem intensywnego, nowoczesnego utworu wyznaczającym nowe trendy muzyczne. 

W 2024 Madox wydał niezależnie kompilację „ECHO” w skład, której weszły wszystkie single wydane przez artystę w latach 2024. Obecnie intensywnie pracuje nad albumem „Colours”.

Materiał prasowy: rollingstars.pl

Zachęcamy Was także do zobaczenia artykułów z cyklu Poznaj Muzyków.