„Nic nie widać po mnie” – szczere wyznanie IGNACEGO

materiał prasowy, fot. Adam Słaboń

Co takiego chce ukryć przed innymi IGNACY? „Nic nie widać po mnie” to początek zupełnie nowego rozdania muzycznego, jakie proponuje wokalista.

„Nic nie widać po mnie”

IGNACY prezentuje trzeci singiel z nadchodzącej płyty. „Nic nie widać po mnie” to ilustracja ukrywania swoich emocji i myśli przed światem. Ukazuje poczucie izolacji i tajemnicy, gdzie nikt nie jest w stanie odczytać, co naprawdę dzieje się w środku. To wyraz wewnętrznej walki między skrywaną tajemnicą a potrzebą pozostania niewidocznym. Nowy album artysty ukaże się już 8 listopada.

„Nic nie widać po mnie” to trzeci, po „Truciźnie” i „STOP!!” singiel z nowego muzycznego rozdziału IGNACEGO. Artysta zanurzył się w elektronice, czego efektem jest intrygujące, przenikliwe brzmienie, które przywodzi na myśl twórczość Jamesa Blake’a.

IGNACY – kolejny etap w muzycznej historii

IGNACY to jeden z najgłośniejszych debiutów ostatnich lat. Szturmem podbił serca słuchaczy, o czym świadczy jego udział w programie Spotify Radar. Jego muzykę definiuje wielka wrażliwość artystyczna oraz teksty opisujące rozterki i tęsknoty swojego pokolenia. Jego utwór „Czekam na znak” w zawrotnym tempie zdobył podwójną platynę i został nominowany do Nagrody Fryderyk 2023. Ignacy na żywo hipnotyzuje, o czym przekonać się mogli uczestnicy Męskiego Grania, Next Fest czy Festiwalu Letnie Brzmienia. 19 października 2023 ukazała się jego debiutancka płyta pt. „Central Park”, dzięki której zdobył nominację do Nagrody Fryderyk 2024 w dwóch kategoriach: Album Roku Pop oraz Fonograficzny Debiut Roku. Krążek uzyskał status złotej płyty. 

Materiał prasowy: Universal Music Polska

Zachęcamy Was także do zobaczenia artykułów z cyklu Poznaj Muzyków.