Dominik Dudek o wzruszeniach, upływającym czasie i „Ostatnim Dniu”

materiały prasowe

Co gdyby ten dzień był ostatnim? Nad tym pytaniem zastanawia się Dominik Dudek w najnowszym singlu „Ostatni Dzień”. To mocny i wzruszający utwór skłaniający do chwili zatrzymania się, refleksji, docenienia tego, co się ma oraz spędzenia czasu z najbliższymi, bo przecież nie wiemy, ile wspólnych dni nam jeszcze pozostało.

Piosenka opowiada o tym, żeby nie zostawiać ważnych rzeczy na ostatnią chwilę, bo nigdy nie wiadomo, kiedy nadejdzie ten moment, gdy kogoś zabraknie i nie będzie kolejnej okazji, żeby coś sobie powiedzieć lub wspólnie zrobić. Dlatego warto doceniać tu i teraz i czas ze swoimi bliskimi – mówi Dudek.

W teledysku do piosenki przedstawiono ostatnie 12 godzin pary zakochanych, którzy jedyne co chcą zrobić w obliczu nadciągającego końca świata to być razem. Dominik zagrał w nim drugoplanową rolę taksówkarza, który pomaga dotrzeć chłopakowi do swojej ukochanej.

Materiał prasowy: Universal Music Polska

Zachęcamy Was także do zobaczenia wywiadu z Domnikiem Dudkiem oraz artykułów z cyklu Poznaj Muzyków.