Fundacja Wszyscy Obecni – historie dla każdego i o każdym

Piknik po Sąsiedzku. Fot. M. RIess

Mimo czasów, w których żyjemy, ciągłych zmian, także w sposobie myślenia naszego społeczeństwa, wciąż poszczególne grupy borykają się z ogromnym wykluczeniem. Oczywiście powodów takiego stanu rzeczy możemy doszukiwać się wielu. Jednak jednym z nich, wręcz kluczowym, jest ograniczenie możliwości poznania tych grup, nie tylko przez pryzmat problemów z jakimi się zmagają, ale również z tej drugiej, towarzyskiej strony. Właśnie na ten problem stale szuka rozwiązania Fundacja Wszyscy Obecni. A jej nazwa wydaje się nie tyle adekwatna, co wręcz zapraszająca do działania, dająca poczucie jedności i… dostępności.

Najcenniejsze co możemy dać drugiemu człowiekowi to nasz czas i… uśmiech

Krakowska mapa fundacyjna skrywa w sobie perłę, o której istnieniu powinno mówić się więcej i częściej. Wyobraźcie sobie bowiem świat, gdzie na jednych scenach, imprezach znajdują się wszyscy ci, o których na co dzień nie za bardzo się pamięta, co z kolei prowadzi do wykluczenia społecznego lub zagrożenia wykluczeniem społecznym. Przed obiektywami fotografów zaś nie widzimy kolejny raz tych samych osób, z konkretną mimiką czy makijażem, a ludzi, za których spojrzeniem stoi ogromny bagaż doświadczeń. Zarówno tych złych, jak i dobrych. Jeżeli w tym momencie taki świat wydaje się być nieco utopijny – pomyślmy co możemy zrobić, aby to zmienić. Tym bardziej, że jego namiastkę, formalnie od roku 2018, nieformalnie już dużo wcześniej, daje nam krakowska Fundacja Wszyscy Obecni. Jeżeli dzisiaj jest ten dzień, gdy czytacie o Fundacji po raz pierwszy – koniecznie zapoznajcie się z jej działaniami i dołączajcie zawsze, gdy tylko jest to możliwe.

Wolność słowa – poetycka gra miejska – fot. M. Riess

Nie od razu fundację zbudowano!

W przypadku Fundacji Wszyscy Obecni, wszystko zaczęło się dosyć niewinnie. Oto jak sami członkowie wspominają swoje początki.

Jest rok 2014 jesień. Siedzimy na podłodze, między rzędami Sali Teatralnej w Centrum Kultury w Krośnie. Za chwilę zagramy nasz spektakl „Dotąd – Odtąd” w ramach Festiwalu Teatralnego „INNY”. Nazywamy się Grupa Zatrzymać Obrotówkę i od 2007 roku robimy teatr w Staromiejskim Centrum Kultury Młodzieży w Krakowie. A niektórzy z nas jeszcze wcześniej… Gdyby nie ten teatr, to pewnie nigdy byśmy się nie spotkali. Czy jesteśmy karmiącymi się sztuką artystami, o rachitycznych kształtach ciała i umysłu? Raczej nie. Bardziej grupą pasjonatów jedzenia, przeciętnie spragnioną sztuki. Lubimy teatr, ale bez przesady. Lubimy siebie dość przesadnie, jesteśmy zwykle przeciętnie uzdolnieni, za to ponadprzeciętnie rzetelni i pracowici. Robimy spektakle, na tematy które nas po prostu obchodzą. No i uwielbiamy festiwale teatralne, bo można pobyć sobie razem i jeść długie śniadania w hotelu, w ramach festiwalowej akredytacji. Mamy 17-25 lat…. no właśnie….

Ile jeszcze to potrwa… rok, dwa…? Ile lat można chodzić do SCKM-u?- pyta Arlettka
No jak się kontynuuje zajęcia to tak do 26 lat, bo to młodzieżowy dom kultury – mówi Ola
I potem co?- pyta Marta
No nie wiem… a co chcecie..?
Dalej to samo…? – na to Renia
No pewnie – dodaje Martka
No to musimy założyć prawdziwy teatr – mówi Taiga
Tak! Dzwonię do domu – dodaje Kacper i znika z telefonem – Mamo… nie idę na studia, bo zakładamy prawdziwy teatr z Panią Olą…

Zatem mamy plan na przyszłość.

A potem jest jesień 2015, Warszawa, Festiwal Garderoba Białołęki. Gramy spektakl „Jutro. I tam widzi nas Wojciech Jakubiec i zaprasza na Festiwal Teatralna Maszyna Pszczyna. Najpierw w Zakładzie Poprawczym  gramy  „100 lat! ” .Potem w Domu Pomocy Społecznej „Jutro”. Bo „Jutro” to przedstawienie o starości. Dzień przed spektaklem spotykamy się z mieszkańcami i opowiadamy o sobie, o spektaklu, żeby wiedzieli, co będzie się działo u nich w domu. A tych, którzy nie opuszczają swoich łóżek, odwiedzamy w ich pokojach i śpiewamy jedyną piosenkę ze spektaklu „Na Wojtusia z popielnika”. Śpiewamy w każdym pokoju, śpiewamy wspólnie z mieszkańcami. Większość z nas pierwszy raz jest w takim miejscu. A następnego Siostra Dyrektor otwiera bramę domu i  gramy „Jutro” na podwórku. Na widowni obok siebie zasiadają mieszkańcy DPS-u, pozostali mieszkańcy Pszczyny i uczestnicy Festiwalu. Robimy teatr co łączy. Kiedyś po latach, ktoś o naszej pracy powie: Jak człowiek nie może przyjść do teatru, to teatr przychodzi do człowieka.

Ten dzień zdawał się być mądrzejszy od nas. Kusił perspektywą robienia teatru tam, gdzie o teatr trudno, zachwycił tworzeniem pretekstów, w których ludzie z pozornie odległych światów, choć na moment są razem, uwiódł słowami: kochani artyści możecie robić teatr bez sceny, bez widowni amfiteatralnej,  garderoby, kulis i horyzontu, wreszcie bez dachu …

Ta Pszczyna coś w nas wtedy otworzyła. Już nie tylko chcieliśmy do końca świata robić teatr, ale robić taki teatr, który niesie ze sobą społeczną zmianę.

W 2 lutego 2018 roku  dzięki wsparciu Fundacji Biuro Inicjatyw Społecznych, zawiązaliśmy Fundację Wszyscy Obecni.

Czym dokładnie zajmuje się fundacja?

Fundacja Wszyscy Obecni to jedna z tych organizacji, której działania można nazwać nie tylko integracją, dawaniem szansy, ale i tworzeniem radosnych wspomnień, również u tych, którzy nie mają takich zbyt wielu.

Podwórka żyją Wyspiańskim – spektakl podwórkowy. Fot. A. Perc

Nasza organizacja zajmuje się udostępnianiem, przybliżaniem kultury i stwarzaniem warunków do jej rozwoju w środowiskach zagrożonych wykluczeniem społecznym. Pracujemy z mieszkańcami DPS-ów, rodzinami osób, które przebywają w zakładach karnych, osobami z niepełnosprawnością, lokalną społecznością terenów zagrożonych degradacją w wyniku ubóstwa czy gentryfikacji. Gramy spektakle, organizujemy pikniki, potańcówki i kolędowania, koncerty, wystawy zdjęć i kręcimy filmy dla – i o – lokalnych społecznościach. A wszystko to ma miejsce na podwórkach starych kamienic krakowskiego Kazimierza czy Nowej Huty. Wchodzimy do zakładów karnych, gdzie w trakcie rodzinnych widzeń prowadzimy warsztaty cyrkowe i teatralne. Łączymy uczniów ze szkół specjalnych z ich rówieśnikami z liceów, we wspólnych artystycznych działaniach. W domach pomocy społecznej organizujemy kameralne koncerty artystów muzyków w pokojach mieszkańców, którzy nie opuszczają już łóżek. Gramy spektakle, prowadzimy audycje w radiowęźle, realizujemy projekty, w których wsłuchujemy się w osobiste historie mieszkańców DPS, a potem z tych historii tworzymy kolaże. I wreszcie robimy teatr dokumentalny, uszyty z historii. Teatr naszym zdaniem potrzebny, czasem opowiadający o szerokich wydarzeniach, jak atak czeczeńskich bojowników na szkołę w Biesłanie w 2004 roku, czy Akcja Wisła w 1947, a czasem bardziej kameralny, mówiący o rodzicielstwie z perspektywy osób z doświadczeniem penitencjarnym czy osobistych losach pani Cesi+, jednej z najstarszych mieszkanek ulicy Wietora albo pani Ali, od lat nie opuszczającej swojego łóżka. 

Bo jak człowiek nie może do teatru, to teatr może do człowieka

Samo działanie fundacji zmienia również postrzeganie słowa dostępność, które bardzo często kojarzy nam się jedynie z osobami z niepełnosprawnościami. A tak naprawdę każda osoba narażona na wykluczenie potrzebuje przede wszystkim empatii, zrozumienia i czasu drugiego człowieka. Dopiero na dalszych etapach ma szansę budować się świat, w którym będzie nam się żyło chociaż trochę przyjemniej.

Gość w Dom – koncerty w pokojach mieszkańców DPS-ów. Fot. S. Włodek

Projekty, o których warto usłyszeć

To, co robi dla ludzi, z naciskiem na lokalną społeczność, Fundacja Wszyscy Obecni, jest niesamowite i niesamowicie potrzebne w dzisiejszych czasach. W naszej TOP 3 działań, które zostały przeprowadzone przez Fundację znajdują się:

Gość w dom

Osoby działające w fundacji, wraz z odpowiednim akompaniamentem muzycznym, wkroczyły do DPS-u. Śpiewom, tańcom czy wyklaskiwaniu rytmów nie było końca. Ulubione piosenki seniorzy dzielili między sobą, tworząc niekiedy duety czy trio. Filmik z akcji, możecie obejrzeć TU.

Wystawa zdjęć „Jesteśmy”

W tym projekcie, przed obiektywem stanęli starsi ludzie z DPS-u. Zdjęcia są wyjątkowe, mają charakter bardzo osobisty, intymny. Na fotografiach oprócz twarzy nie widzimy tak naprawdę nic więcej. Z tym, że właśnie na tych twarzach kryją się historie widoczne w uśmiechu, oczach. Gdy tylko zobaczycie te zdjęcia, nie będziecie w stanie uwierzyć w to, że fotograf, czyli Sebastian Włodka, miał wówczas swój debiut. Tak fotograficzny, jak i wystawienniczy. Zdjęcia robią ogromne wrażenie i na długo zapadają w pamięć.

Osadzeni w teatrze

2 godziny w miesiącu  – tyle czasu na spotkania mają osadzeni w zakładach karnych oraz ich rodziny na to, aby ze sobą pobyć, zadbać o relację lub ją nawiązać na nowo. To bardzo mało a i każde kolejne spotkanie wydaje się coraz trudniejsze. Fundacja Wszyscy Obecni postanowiła zatroszczyć się również o takie osoby. W jaki sposób wówczas wyglądają spotkania? Na stronie Fundacji, w opisie akcji czytamy: tańczymy, chodzimy na szczudłach, żonglujemy, jeździmy na monocyklu, pracujemy z rekwizytem, opowiadamy baśnie i kolędujemy. Idziemy z tym co potrafimy robić, w miejsca gdzie jesteśmy potrzebni.

Osadzeni w teatrze – warsztaty dla osadzonych i ich rodzin – 2019. Fot. S. Włodek

Fundacja Wszyscy Obecni – plany na przyszłość

Czy mnogość projektów i działań sprawia, że Fundacja przestała się rozwijać? Przeciwnie. Gdy zapytaliśmy o to członków, dostaliśmy następującą odpowiedź.

Dziś już nie mamy 17 lat. Mamy swoje etaty – jedne i drugie,  przyjaciół, rodziny, dzieci i mężów – wszystkie te sprawy, również finansowe, obszary niezbędne do życia i do zaopiekowania. Nasza Fundacja, nasz Teatr się zmienia. A my staramy się słyszeć te zmiany, rozumieć i w jakiś sposób dopasowywać do możliwości. Dlatego najczęściej do naszych projektów zapraszamy i naszych bliskich, którzy np. stają na bazach fabularnych gier terenowych.

W najbliższej przyszłości chcemy zrealizować spektakl plenerowy o legendach Podlasia, z którym dotrzemy wszędzie gdzie to możliwe. Będziemy też pracować nad spektaklem dokumentalnym na podstawie osobistej historii Przemka, który przeszedł udar, był trochę po drugiej stronie i wrócił. A oprócz tego realizować projekty z tymi wszystkimi społecznościami, z którymi do tej pory pracowaliśmy, bo ważna jest dla nas konsekwentnie budowana relacja. W grudniu 2022 czeka nas  spotkanie śpiewacze i orszak kolędniczy z mieszkańcami krakowskiego Kazimierza w ramach inicjatywy „Po Sąsiedzku”. W kwietniu 2023 jako partner projektu Archipelag Kultury organizowanego przez Teatr Ludowy i Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży, a finansowanego przez Miasto Kraków, poprowadzimy warsztatowy panel dyskusyjny, dzieląc się doświadczeniem naszej pracy ze środowiskami zagrożonymi wykluczeniem społecznym.

Pełną Parą. Fot. S. Włodek

Chcemy pojechać na jakiś festiwal np. w styczniu 2023 do Horyńca i trochę nacieszyć się sobą. Może trochę marzy nam się, by przez chwilę było jak dawniej….

Obecnie korzystamy z gościny SCKM, ale marzymy by „zbudować” dom dla Fundacji. Gdzie będzie nasza dokumentacja, scenografia, przestrzeń do pracy warsztatowej i teatralnej oraz… ekspres do kawy i gościnny stół… może Miasto Kraków pomoże…? Skoro w 2021 roku otrzymaliśmy II Nagrodę w konkursie Liderzy Zmian, organizowanym przez Centrum Obywatelskie a w tym roku Nagrodę w kategorii „Podmioty” w Konkursie Animator Roku 2022 organizowanym przez Miasto Kraków, a nasz projekt Pełną Parą zdaniem Narodowego Centrum Kultury, znalazł się wśród 14 najlepszych  w Polsce projektów, w kategorii Animacja +Włączanie.

Wszyscy obecni i obok siebie

Każdy z nas może pomóc Fundacji Wszyscy Obecni rozwijać się. Zainteresujmy się działaniami Fundacji, pomóżmy realizować im plany, jeżeli możemy, wspierajmy też finansowo, powiedzmy o Fundacji tym, którzy jeszcze jej nie znają. Jest to bowiem grupa osób, którym się chce. Chce się im zmieniać świat na lepszy i dawać powody do uśmiechu tym, którzy być może dawno go nie mieli. A czy jest coś piękniejszego niż otworzenie się na drugiego człowieka i udowodnienie mu, że jest częścią nas, ludzi?

Kolędowanie po sąsiedzku. Fot. A. Perc

Zapraszamy Was także na stronę internetową, Facebooka i Instagrama Fundacji.

Zobacz także inne Zapowiadanki.