Europejskie Centrum Solidarności – historia, o której powinniśmy pamiętać

Zdecydowanie zgadzamy się ze stwierdzeniem, że „historia lubi się powtarzać”. Być może właśnie z tego względu, nie do końca wszystkim jest na rękę to, aby pozostawała ona żywa. W Gdańsku, a dokładniej w miejscu, gdzie swoje skrzydła zaczęła rozwijać antykomunistyczna opozycja, a nasi rodacy ryzykowali życiem swoim i swoich rodzin, powstało jedno z ciekawszych miejsc, jakie miałyśmy okazję odwiedzić, czyli Europejskie Centrum Solidarności. To właśnie tu możemy stać się nieodłącznym świadkiem wydarzeń, z którymi powiązana była „Solidarność”, ale i przenieść się w czasie do tych przerażających, niekiedy krwawych czasów. A tym samym wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Stać się częścią historii

Europejskie Centrum Solidarności to intrygujące miejsce. Wchodzimy do nowoczesnego wnętrza, w którym obecne są zielone akcenty. Da się również zaobserwować szklane elementy, idealnie odwzorowujące to, z czym obecnie obcujemy, np. wjeżdżając do stolicy naszego kraju. Gdy nadchodzi nasza kolej (zwiedzanie jest ustalone na konkretne godziny), dostajemy audioprzewodnik i wjeżdżamy na górę ruchomymi schodami. Nagle otwierają się drzwi, a w słuchawkach zaczyna dźwięczeć niesamowicie przyjemny, męski głos, który prowadzić nas będzie przez wystawę, aż do jej końca. To przejście przez próg do pierwszej sali wystawowej staje się niejako elementem inicjacji. Czujemy się tak, jakbyśmy nagle na własnej skórze doświadczyli tego, czym w zasadzie jest wehikuł czasu. Już po kilku pierwszych minutach zapominamy o nowoczesności, jaką widzieliśmy zaraz po wejściu do Europejskiego Centrum Solidarności. Innym przykładem jest sala, gdzie ustawiony jest biały stół, przypominający ten, przy którym w 1989 roku obradowali przedstawiciele Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Można przy nim zasiąść, a patrząc w górę, zobaczymy rzeczywiste zdjęcie przedstawiające to wydarzenie.

W tym momencie zaczynamy się bowiem mierzyć z historią, która do tego miejsca nas doprowadziła.

Europejskie Centrum Solidarności – miejsce refleksji i pamięci

Patrząc na obecne na wystawach przedmioty, oglądając poszczególne filmy, słuchając audioprzewodnika, naprawdę niejako wtapiamy się w historię. Właśnie taki zapewne był zamysł twórców. Doskonale potwierdza to jedna z próśb, jaką otrzymujemy w trakcie zwiedzania. Na podłodze znajduje się napis „Solidarność”, zaprojektowany przez Jerzego Janiszewskiego. W pewnym momencie zostajemy poproszeni o to, aby spojrzeć na lustrzany sufit. Odbija się w nim grafika wraz z ludźmi, którzy po niej stąpają. Następnie słyszymy komunikat, że teraz możemy poczuć się częścią całej opowieści. Historii odgrywającej znaczącą rolę dla naszego kraju.

Co jeszcze oferuje nam Europejskie Centrum Solidarności? Na wystawach, wśród eksponatów znajdziemy m.in.: postulaty stoczniowców, wózek akumulatorowy, z którego przemawiał Lech Wałęsa, wszelakie papierośnice, dokumenty, pojazd milicyjny czy chociażby stolik redakcyjny. Niezwykłe wrażenie robią również powieszone na suficie żółte kaski, symbolizujące stoczniowców.

Na uwagę zasługuje także ściana wypełniona wiadomościami zapisanymi na małych, białych i czerwonych karteczkach. Można na nich zapisywać swoje odczucia, podziękowania itd. Wszystko to ponownie tworzy napis „Solidarność”.

Wpływ kultury na historię

Warto tu również wspomnieć, że Europejskie Centrum Solidarności nie pominęło też istoty rozwoju kultury na bieg wydarzeń. Przedstawione zostały sylwetki muzyków, malarzy, pisarzy, reżyserów i grafików, którzy swoimi działaniami walczyli z władzą, buntowali się i dawali ukojenie innym mieszkańcom Polski. Słyszymy ich utwory, widzimy dzieła i poznajemy kontekst. Z całą pewnością, jeżeli ktoś interesuje się historią bądź lubi poznawać tła historyczne działań danego artysty, powinien odwiedzić to miejsce.

Dla kogo jeszcze jest to miejsce?

W tej instytucji kultury z pewnością odnajdą się wszyscy, którzy interesują się historią, kulturą, ruchem „Solidarność” oraz jego wpływem na dalsze losy Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. Mimo że Europejskie Centrum Kultury jest otwarte na odwiedziny najmłodszych, widząc trudny odbiór tej tematyki przez dzieci, nie polecałybyśmy zabierania ich ze sobą, jeżeli nie skończyły minimum 12 roku życia. Tym bardziej, że wiele filmów przedstawia drastyczne sceny. Jednak ostateczna decyzja należy już do rodziców.

Europejskie Centrum Kultury jest również miejscem przystosowanym dla osób na wózkach aktywnych. Między poszczególnymi obiektami jest dużo przestrzeni, są podjazdy, winda. Dla osób niewidomych zaś jest dostępny audioprzewodnik z audiodesprypcją, zaś dla Głuchych, zwiedzanie zostało przygotowane w Polskim Języku Migowym.

Do wyboru mamy trzy opcje zwiedzania:

  • Samodzielne z audioprzewodnikiem (na tę opcję zdecydowałyśmy się i jest to świetne rozwiązanie)
  • Z certyfikowanym przewodnikiem
  • W towarzystwie świadka lub uczestnika wydarzeń dotyczących ruchu „Solidarność”. Ta opcja jest jednak okazjonalna i trzeba uważnie śledzić stronę instytucji.

Bilet nie należy do najtańszych, ale za to otrzymujemy potężną dawkę wiedzy historycznej, przekazanej w prosty, łatwy do zapamiętania sposób. Z pewnością nikt kto opuści Centrum, nie będzie zawiedziony.

Więcej informacji o Europejskim Centrum Solidarności znajdziecie TU.

Zobacz również inne artykuł w cyklu Zapowiedz miasto.