To drugi wpis z cyklu Zapowiedz miasto, gdzie bohaterem jest Łomża. A skoro do tej pory, jako opowieść o mieście, znajdowała się u nas historia jakiejś osoby, w przypadku tego miasta nie mogło być inaczej. Dodatkowo, wybór takiej osoby wcale nie był trudny. Od razu wiedziałyśmy, że będzie nią nikt inny jak Hanka Bielicka.
Kim była Hanka Bielicka?
Jesteśmy przekonane, że wielu z Was tej osoby nie trzeba przedstawiać. Gdyby żyła, zapewne przedstawiła by siebie samą w milionie, szybko wypowiadanych po sobie słów. Jednak dla tych, dla których postać ta nie jest bliżej znana, postaramy się szybko i sprawnie odpowiedzieć. Hanka Bielicka, chociaż tak naprawdę Anna Weronika, była aktorką i artystką kabaretową. Swoje imię zmieniła na Hanka, gdyż uważała, że bardziej oddaje jej sposób życia i energię. Na swoich występach gromadziła tłumy. Sama o sobie mówiła: „W środku mała Kurpianka, z wierzchu stara Warszawianka”. A skąd takie stwierdzenie? I chociaż to tylko częściowo prawda, gdyż urodziła się ona tak naprawdę w miejscowości Kononowce, to od drugiego roku życia Bielicka wychowywała się właśnie w Łomży, gdzie również uczęszczała do II LO.
Miłość do kapeluszy
Matka aktorki była garderobianą na dworze w Kononowce i pewnie dlatego Hanka bardzo dobrze pamiętała najpiękniejsze kapelusze, którymi zajmowała się jej matka. Ojciec natomiast był artystą teatralnym. Dlatego też w młodej dziewczynie wzrastała miłość do teatru i… kapeluszy. Mówiono, że posiadała jedną z największych kolekcji. Sama artystka opowiadała na jednym z występów jak to bez kapelusza czuje się niepełna i jak nie Bielicka. Dlatego też poprosiła, aby po jej śmierci, do trumny również wybrano jej odpowiedni kapelusz na tę okazję. Tak też się stało, kiedy to 9 marca 2006 roku, największa łomżyńska gaduła odeszła z tego świata.
Ławeczka na jej cześć
Hanka Bielicka jest kochana w Łomży. Na jej cześć przy zbiegu ulicy Farnej i Dwornej, stoi ławeczka, którą możecie zobaczyć na zdjęciu wyróżniającym. Została ona odlana w brązie, a jej autorem jest Michała Selerowski. Dla nas natomiast, obok charakteru upamiętniającego, jest ona również generatorem wielu śmiesznych wspomnień. Jedna z nas, jeszcze za czasów liceum, gdy wracała wieczorami do domu, widywała tam historie niemalże z dzisiejszych memów. Okazuje się bowiem, że mimo, iż Hanka Bielicka nie żyje już od 14 lat, wciąż ludzie chcą z nią rozmawiać. Zwłaszcza wtedy, gdy są w stanie nietrzeźwości. Oto jedna z takich historii.
Młody chłopak, bardzo pijany, najprawdopodobniej rozstał się ze swoją dziewczyną. Swoje żale postanowił wylać Hance. Siadł obok niej, położył rękę na jej ręce i opowiadał, kwitując co jakiś czas: Ja wiem Hania, że rozumiesz. Ty mnie wysłuchasz zawsze, jeszcze jak tu przychodziłem z Angelą, siadaliśmy, rozmawialiśmy. Pamiętasz Hania? Pamiętasz?
Oczywiście, były też historie, gdy osoby nietrzeźwe w stanie określanym jako „żyjący, nieświadomy, ale jednak, z oczami szklanymi jak cebula pod jajecznicę” siadały przy Hance i pytały: Masz zapałki? Albo inaczej: Masz ogień? Dobrze się domyślacie. Aktorka nigdy tego ognia przy sobie nie miała. Macie pomysł dlaczego? 😉
A na koniec, mamy dla Was już ostatni skecz od Hanki Bielickiej. Posłuchajmy go po to, aby upamiętnić tę świetną kobietę, której treści do dziś są aktualne.
Nie wiedziałem, że Hanka Bielicka jest związana tak mocno z Łomżą. 🙂 Hanka Bielicka była świetną osobą, pełną charyzmy. No i te kapelusze. 🙂 Świetny wpis!
P.s.
Kocham te Wasze anegdoty <3
Od tego jesteśmy my. Abyś mógł dowiadywać się takich rzeczy. 😀 No i może trochę pośmiać. 😀
Nazwisko niby znane a życiorys już mniej, osobistośc na pewno znana po samym imieniu i nazwisku, ale ciekawa z niej osoba 🙂
Hanka Bielicka jest ikona polskiej mowy a znam wiele łomżynianek tak samo wygadanych jak ona.
Wygadane łomżynianki również nam są bardzo dobrze znane. ?
O kurczę! Zapomniałem o niej ostatnio i szczerze przyznam, że to wielka radość, że mi o niej przypomniałyście. To była wyjątkowa kobieta, pptrzebna w tamtych czasach, ale jej treści są też adekwatne do tych czasów. Wielki szacunek za pamięć o niej. Na pewno zobaczę ławeczkę, gdy będę na Walizce w Łomży. Dzięki dziewczyny. ?
Fajnie, że zdecydowałeś się wybrać na festiwal. 🙂 I nie zapomnij nam napisać o swoich wrażeniach! 😉 Aaaa… i pamiętaj o zdjęciu z Hanką. 😀
W Muzeum chyba też można posłuchać jej wykonania. Z ławeczką też mamy zdjęcie.
Zdjęcie z ławeczką to obowiązek. 🙂
To naprawdę już 14 lat?! Jakoś tak miałam wrażenie, że odeszła zupełnie niedawno, bo jeszcze pamiętam, jak z Mamą i Babcią rozmawiałyśmy o jej śmierci, aż się nie chce wierzyć, że aż tyle czasu upłynęło 🙁
Doskonale kojarzę Hankę Bielicką, ale nie wiedziałam, że ma tyle wspólnego z Łomżą. Bardzo ciekawy tekst.
Ma i często też o tym mówiła. 🙂 Nawet śpiewała kiedyś o tym w utworze „My z Łomży”. 😉
jak byłam mała kojarzyła mi się jako ładnie ubrana babcia, kiedy dorosłam widzę jak wielką damą była
Z wiekiem postrzeganie niektórych kwestii się zmienia. 😉 I faktycznie, nie można jej odmówić bycia prawdziwą damą. 😉
Lubią ją słuchać, fantastyczne teksty i ciągle aktualne 🙂
Rzeczywiście, zwłaszcza w odniesieniu do sytuacji w kraju, czy relacji damsko-męskich. Dlatego chciałyśmy o Niej trochę przypomnieć. 🙂
Oj pamiętam Hankę Bielicką i jej słynną kolekcję kapeluszy.
Uwielbiałam jej monologi, wypowiadane z prędkością karabinu maszynowego.
Była cudowną, pogodną osobą. Zarażała uśmiechem, czarem , osobowością.
Super, że w Łomży jest ławeczka i siadają tam ludzie i z nią rozmawiają.
To nic, że ona z brązu.
Super,że przypomniałyście tę wspaniałą damę i wielką postać.
Pozdrawiam! 🙂
Wydaje nam się, że przypadkowym rozmówcom również nie przeszkadza to, że Hanka im nie odpowiada. Ale usilnie próbują wejść z nią w interakcję. Pytają: ależ czy to nie prawda pani Haniu? A potem kiwają głową, jakby słyszeli gdzieś odpowiedź. 😉 I kto wie, może i tak jest. 😉 Ta ławeczka to cudowne miejsce, które naprawdę sprawia mega radość i turystom i mieszkańcom. 😉 Wiemy też, że nie miałaś okazji dobrze pozwiedzać Polski, więc Łomża czeka. 😉 A my możemy trochę oprowadzić. Takich miejsc nie ma zbyt wiele, ale te, które są mogą zachwycić. 😉 Zapewniamy! 😉
Dziękuję za te wspomnienia, dobrze pamiętam Hankę Bielicka z dzieciństwa, to była niezapomniana postać. Bardzo uśmiałam się, oglądając videa, które znajdują się w poście:). Pozdrawiam serdecznie!
Taki był cel i nasz i tej wielkiej Artystki. 😉
Doskonale znana postać. Dla młodszego pokolenia chyba coraz bardziej obca, więc dobrze, że o niej przypominasz:)))
Przypominamy, bo warto. W Łomży jest też kilka konkursów recytatorskich nazwanych na jej cześć. Niestety, dla młodszych bywa już mniej znana, co nie zmienia faktu, że o takich ludziach szybko, mimo wszystko, się nie zapomina. 😉
Warto przybliżać takie osobowości, zwłaszcza, że jej teksty są ponadczasowe.
Dlatego to robimy. Na naszym blogu staramy się przybliżać sylwetki fantastycznych osób w Rozmowach i takich, o jakich należy pamiętać (Hanka Bielicka, Nalepa, Kora) w innych wpisach. 😉 A jeżeli Ci się to podoba, to zapraszamy częściej. 😉
Byłem w Łomży rok temu. Oczywiście na ławeczkę Hanki Bielickiej też trafiłem.