Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszymy, że możemy powrócić z cyklem Zapowiedz miasto. Naprawdę stęskniłyśmy się za opowiadaniem Wam o miastach i mamy cichą nadzieję, że nie tylko my. 😉 A po przerwie zaczynamy od miejsca położonego w południowo-zachodniej części Polski. Powodów do odwiedzenia Opola było co najmniej kilka. Pierwszy z nich to taki, że w czasie naszego, już nie takiego krótkiego życia, nie miałyśmy wcześniej okazji być w tym mieście. Więc nadszedł najwyższy czas, aby to nadrobić, tym bardziej, że pomysł ten zrodził się jeszcze podczas początków naszych studiów. No trochę czasu nam to zajęło, ale udało się! Drugi niezwykle ważny powód to nasza mapa Polski do zdrapywania, nie chciałyśmy już dłużej czekać. W końcu mogłyśmy zdrapać Opole. 🙂
Opole… a tam w ogóle jest co robić?
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, odpowiedź brzmi: tak. My spędziłyśmy w Opolu 3 piękne, słoneczne dni i naprawdę miałyśmy co robić! Powiemy Wam więcej. Nie zdążyłyśmy nawet odwiedzić jednego z punktów, który sobie zaplanowałyśmy. A było nim Muzeum Wsi Opolskiej, które jest skansenem. Dosyć mocno żałujemy, że tam nie dotarłyśmy, tym bardziej, że kilka dni po powrocie usłyszałyśmy w radiu, że to jedno z tych miejsc w Polsce, które trzeba zobaczyć. Także bardzo prawdopodobne, że kiedyś, będąc w okolicach Opola, jeszcze tam zajrzymy. 🙂
Stolica polskiej piosenki – temu nie zaprzeczymy!
Co do tego, chyba naprawdę nie trzeba nikogo przekonywać. Zresztą to właśnie z tego słynie Opole i zdecydowanie to jedno z pierwszych skojarzeń, które przychodzi do głowy na myśl o tym mieście. My doskonale pamiętamy, kiedy za czasów dziciństwa zasiadałyśmy z rumieńcami na twarzy przed telewizorem, wpatrując się w występy polskich artystów. Zresztą któż z nas nie marzył wtedy by stanąć na tej wielkiej scenie? Po latach nam się nawet udało, ale o tym jeszcze nie dziś… 😉
Swoją drogą, jak już jesteśmy w temacie Opola i polskiej piosenki. Pamiętacie program „Od przedszkola do Opola”? Bo my, zgodnie stwierdziłyśmy, że uwielbiałyśmy ten program! I pomimo tego, że nie spędziłyśmy razem dzieciństwa, okazuje się, że już wtedy miałyśmy wiele punktów wspólnych i zainteresowań. No i tak to wychodzi, że teraz często to dzieciństwo nadrabiamy. To może i Wy macie przy okazji ochotę trochę powspominać? 🙂
Dobrze, trochę popłynęłyśmy, zabrałyśmy Was w szybką, sentymentalną podróż do lat 2000, więc wracajmy już do Opola!
Miasto wypełnione muzyką
Co tu się oszukiwać, od muzyki nie uciekniemy, bo tak naprawdę na każdym kroku coś nam przypomina, że nie powinniśmy o niej zapominać w kontekście tego miejsca. W samym centrum możemy podziwiać Aleję Gwiazd Festiwalu Polskiej Piosenki, natomiast przy ulicy Zamkowej, w niedalekiej odległości od Starego Miasta spotkamy pomnik Karola Musioła, budowniczego Opolskiego Amfiteatru oraz Inicjatora Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki.
Jednak to nie jedyne atrakcje, jakie oferuje nam Opole. Nie chcemy Wam zdradzać zbyt dużo, ale jeśli czytaliście inne wpisy z cyklu Zapowiedz miasto, z pewnością wiecie, że zazwyczaj staramy się przemycać co nieco w kontekście kultury, jak i miejsc, gdzie można pospacerować, poznając przy tym nie tylko klimat, ale także przybliżając się chociaż nieco do historii miejsca. Nie inaczej będzie w tym przypadku.
A na koniec, mamy dla Was już jedną małą polecajkę. Jeśli tak się zdarzy, że pojawicie się w Opolu, koniecznie wpadnijcie do kawiarni Sopelek. Jak jesteście amatorami lodów, tak jak my, nie będziecie żałować. Z tego co udało nam się dowiedzieć, to jedna z najbardziej znanych kawiarni w tym mieście. Jest rodzinną firmą, która zaczynała, będąc budką z lodami, w 1988 roku. I z czystym sumieniem możemy polecić Wam desery lodowe, które oferuje właśnie to miejsce. 🙂
O proszę! Mój ulubiony cykl wrócił! ? Świetny wpis, który to aż zaprasza mnie do tego muzycznego miasta. ? Mam nadzieję, że uda mi się tam zajrzeć. Przy okazji przypomniałyście mi „Od przedszkola do Opola”. Jak ja to lubiłem oglądać! ❤️
A do Laby dotarłyście? Albo na sławetne naleśniki? Jak będziecie tam wracać, to odezwijcie się, mam parę fajnych miejsc do polecenia. ?
Nie dotarłyśmy! ? Widzisz, czyli dobrze myślałyśmy, że jednak za krótko tam byłyśmy! ? Jeszcze chciałyśmy pójść do Wintydż, ale też jakoś nie po drodze nam było. Ale oczywiście, zgłosimy się do Ciebie jak będziemy się wybierać raz jeszcze. 🙂
Bardzo nam miło to czytać! 🙂 I postaramy się jeszcze bardziej zachęcić do odwiedzenia tego miasta. 🙂
A „Od przedszkola do Opola” to jeden z najważniejszych programów dzieciństwa! 😀
Ale mi narobiłyście apetytu na wycieczki 🙂