Miś Uszatek, Jacek i Agatka, czy kochany piesek Reksio. Sentyment do tych dobranocek, zaprowadził nas już kilka razy do… Muzeum Dobranocek. To miejsce spełniło nasze oczekiwania w 100%. Poczułyśmy się, jakbyśmy znowu jadły kisielek zrobiony na podwieczorek i oglądały bajkę, która sygnalizuje zbliżający się sen.
Bohaterowie kreskówek tylko w Rzeszowie
Muzeum Dobranocek w Rzeszowie to jedyne takie miejsce w Polsce. Nas smucić może jedynie brak wiedzy o tym miejscu wielu osób. Dlaczego? Bo to po prostu bardzo klimatyczne i refleksyjne miejsce, budzące uśmiech na twarzy dziecka, nawet tego dużego. 😉 Znajduje się tam mnóstwo eksponatów związanych z historią dobranocek wraz z oryginalnymi bohaterami. Nas najbardziej urzekły pacynki przedstawiające Jacka i Agatkę, o której bardzo często słyszeliśmy w dzieciństwie.
Jeżeli pamiętacie tę animację to jesteście prawdziwymi szczęściarzami i zapewne znacie te bajki, które my również już pamiętamy, takie jak: Zaczarowany ołówek, Reksio, Miś Uszatek, Mały Pingwin Pik-Pok, Przygody Misia Colargola, czy Bolek i Lolek. A jeżeli należycie do młodszego pokolenia i chcielibyście zobaczyć te bajki w innym miejscu niż serwis YouTube to na pewno spodoba się Wam się jedno, wyjątkowe pomieszczenie.
Kino z dziecięcych marzeń
Miś Uszatek, Bolek i Lolek oraz Krecik na dużym ekranie! Krzesła są dodatkowym elementem wypełniającym dziecięcy świat, bo zostały pomalowane w kolorowe zygzaki, kwiatki i postacie z bajek. Zresztą, zobaczcie sami:
Wyobrażacie sobie ten klimat? Siadacie na krzesełku z namalowanym Kotem Filemonem, światła powoli gasną, a dźwięki znane Wam od dzieciństwa wypełniają po brzegi salę. Nagle, Waszym oczom ukazuje się…
Muzeum Dobranocek jak wehikuł czasu
Pobyt w tym muzeum to naprawdę ogromna frajda. Niesamowite jak dosłownie kilka sekund wystarcza, aby znowu skakać, uśmiechać się i podśpiewywać pod nosem znane z dobranocek piosenki. Ale jak tu się nie cieszyć, gdy z budy wygląda Reksio, Krecik czeka na nasze uściski, a na środku stoi kamera starego typu, która pozwala nam poczuć się jak bohater jednego z odcinków.
A tak między nami… Nigdy nie chcieliście wiedzieć jak powstawały takie animacje, kto jest za nie odpowiedzialny i jak to się stało, że bajka była dynamiczna pomimo braku odpowiedniej technologii?
No właśnie! A muzeum trochę o tym opowiada. Wszystko ręcznie malowane. Każdy element miał duszę i był poniekąd rzeczywistym odbiciem pomysłu artysty. Chyba właśnie dlatego czuć niesamowitą magię podczas oglądania bajek tego typu. I za to ogromnie jesteśmy wdzięczne Muzeum Dobranocek w Rzeszowie, bo przywołuje takie wspomnienia, których niestety nie odtworzą nawet najlepsze remaki.
Miejsce dla kolekcjonerów
Obok wyżej wymienionych rekwizytów w Muzeum Dobranocek znajdzie się również miejsce dla zbiorów, które gromadzili fani kreskówek. Spotkamy rzadkie karty, piny, znaczki, czy ciekawe opakowania artykułów spożywczych.
I tu rodzi się nasze pytanie do Was. Może macie jakieś własne zbiory, gdzie występują te postacie z bajek? Jeżeli tak to niech Wasze media społecznościowe wypełnią te piękne obrazy naszej dziecięcej pamięci. Możecie również nas oznaczać zarówno na Instagramie, jak też na Facebooku. Chętnie je bowiem zobaczymy. 😉
Muzeum Dobranocek czeka właśnie na Ciebie
W tym miejscu zapraszamy Was też do odwiedzin tego miejsca, oczywiście gdy już będzie to możliwe. Zabierzcie ze sobą pociechy i opowiedzcie im o tym, jak wyglądały bajki w czasach, gdy jeszcze sami byliście dziećmi. Natomiast jeżeli nie macie swoich dzieci to również nie odbierajcie sobie tej przyjemności! Naprawdę warto zobaczyć magię telewizji, proces produkcji animacji oraz samych bohaterów. Poza tym, to również dobra okazja do zrobienia sobie selfie z idolem z dzieciństwa. My oczywiście swoje mamy, ale… Wiadomo jak to jest w sytuacji, gdy zdjęcia są tylko dwa. Dlatego w ramach zachęty, dodamy Misia Uszatka oczekującego na Wasze odwiedziny, 😉
A więcej informacji o tym miejscu, znajdziecie na stronie muzeumdobranocek.pl oraz ich Facebooku.
Zobacz też inne wpisy z cyklu Zapowiedz miasto.
Ooo, tak bardzo chcę odwiedzić to miejsce!!!
Nawet musisz, jeżeli uwielbiasz dobranocki! ?
Wow, jakie fajne muzeum , chętnie bym odwiedziła 🙂
Bardzo fajnie! I naprawdę panuje tam mega klimat! 😉
Nie wiedziałam, że takie muzeum istnieje! To naprawdę genialne miejsce żeby je zwiedzić. Jak tylko będę miała okazję będę musiała tam pojechać.
Cieszymy się, że dzięki nam się o nim dowiedziałaś. 😉
Byliśmy w kilku podobnych muzeach, ale akurat o tym jeszcze nie słyszeliśmy. Chętnie je odwiedzimy, kiedy skończy się pandemia.
Dokładnie tak! Wszystko po pandemii. Ale plany już można snuć, aby nie zwariować. 😉
Ciekawe miejsce. Warte odwiedzenia nie tylko przez dzieci ale również dorosłych pamiętających te bajki.
Każdy z nas tak naprawdę ma w sobie coś z dziecka! 😉
No to mamy kolejny punkt obowiązkowy na naszej liście miejsc do odwiedzenia. Z naszego „polskiego podwórka” za młodych lat uwielbialiśmy Misia Uszatka, do dzisiaj zdarza nam się wrócić i obejrzeć kilka odcinków. I teraz może niepopularna opinia, ale Reksio akurat za bardzo nam nie podchodził 😀
Na szczęście mieliśmy szeroki wybór bajek. Od Misia Uszatka, przez Bolka i Lolka i Reksia. I to piękne, że każdy znalazł coś dla siebie! 😉
Wygląda na świetne miejsce! 🙂 Zdecydowanie jest to miejsce na miłe wspomnienia dla ludzi w wielu około 40 lat 😉
Nie tylko! My mamy po 25 lat i wracamy tam zawsze, gdy mamy okazję! 😉
Nie miałam pojęcia, że mamy takie muzeum w Polsce 🙂 super!
Bardzo super! 😉
O proszę, super że jest takie muzeum. Oby tylko nie chodzić w czasie pandemii!
A skąd! Ale po pandemii…. taki przytulas do Krecika? 😉
Pofrunęłabym jak na skrzydłach! Uwielbiałam i nadal uwielbiam Misia Uszatka, Jacka i Agatkę, Bolka i Lolka 🙂
Fruń, niczym ptak. Tylko po pandemii. 😉
Wybrałabym się do takiego muzeum 🙂 Szkoda, że nie można się ruszać z domu 🙁
Miejmy nadzieję, że taki stan nie potrwa długo i będziesz miała taką możliwość. 😉
Miś Uszatek mój ulubieniec z dzieciństwa, koniecznie muszę wybrać się do tego miejsca.
Koniecznie! I pamiętaj o tym, aby na chwilę zatrzymać się w salce z bajkami. Klimat tam jest cudowny! ?
Nie wiedziałem, ze takie muzeum istnieje. Przy okazji wizyty w PL chętnie się wybierzemy
Zapraszamy i do Polski, i do Rzeszowa, i do Muzeum Dobranocek! 😉
Wspaniałe muzeum i sposób na spędzenie popołudnia z dziećmi. Sam uśmiechnąłem się do monitora patrząc na dawne postaci z bajek 🙂
Taki był nasz plan! 😉 Cieszymy się, że nam się to udało! ?
Super! Jeśli będę w okolicy muszę koniecznie wpaść i pozwiedzać 🙂
Jak ja kiedyś uwielbiałam dobranocki!
No i wszystkie je pamiętam. Oj jak bardzo poszłabym do tego muzeum.
Fajnie znowu zostać dzieckiem, czy powspominać cudowne postaci z bajek.
Nie miałam pojęcia, że takie istnieje.
Pozdrawiam!
Dziecko w każdym z nas jest najlepsze! A najpiękniejsza w tym wszystkim jest ciekawość i radość z odkrywania! ?
Nie wiem jak mogłam zapomnieć odwiedzić to muzeum w trakcie ostatniej wizyty w Rzeszowie 🙂
My też nie wiemy. ? Na szczęście zawsze możesz tam wrócić. 😉
Fenomenalne miejsce. Będę musiał je odwiedzić 😉
Ten blog jest bardzo inspirujący. Cenię sobie takie miejsca w sieci, gdzie mogę dowiedzieć się czegoś, co mogę później przełożyć na coś fajnego np wycieczkę w nowe miejsce. O tym muzeum wcześniej nie wiedziałam np, a teraz przy okazji odwiedzin (jak tylko będzie można już swobodnie się przemieszczać) to z pewnością odwiedzę 🙂 Dzięki ;*:)
Cieszymy się bardzo z tak krzepiącego komentarza. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz znajdziesz tu coś dla siebie! Również dziękujemy za komentarz. 😉
Nie miałem pojęcia, że takie miejsce istnieje. Cieszę się, że tu trafiłem
I my się bardzo cieszymy. 😉
Jeśli kiedyś zawędruję w tamte strony, na pewno odwiedzę! Uwielbiam takie klimaty. Co do kolekcjonowania – z bohaterami tych bajek nic nie mam (poza magnesem z Krtkiem), ale w dzieciństwie zbierałam wszystko, co tylko wpadło mi w ręce z postaciami z japońskich anime i do tej pory mam prawie całą kolekcję zamkniętą w jednej szafce – nie potrafiłam się tego pozbyć 😀
O wow! Może kiedyś będziemy miały zaszczyt zobaczyć tę kolekcję! ❤ I nie pozbywaj się nigdy! ❤
To musi być wspaniale miejsce, w olbrzymia przyjemnością bym tam pojechała z synkiem. Właśnie odkrywamy polskie dobranocki z mojego dzieciństwa. Teraz jesteśmy przy „Porwaniu Profesora Gąbki”. Pozdrawiam serdecznie!
Koniecznie! My co prawda jesteśmy już trochę poza wiekiem dziecinnym (ale nie mentalnością. 😀 ) i nam się tam naprawdę bardzo podobało. ❤
Wow ? Nie miałam pojęcia o tym muzeum. Super sprawa! ?
A pewnie, że super! ❤
Fajne miejsce, choć pewnie nie wywołałoby we mnie większych emocji, bo w czasie, gdy byłam dzieckiem w tv królowały już Smerfy, Gumisie i Muminki 😉
Ależ w tym muzeum na pewno coś się znajdzie. Smerfy, np. były namalowane na krzesłach, o ile dobrze pamiętamy. Poza tym, jest tam również duża dawka wiedzy na temat powstawania takich animacji. CUDO! ❤
Byłam ostatnio w Rzeszowie i nie wiedziałam, że jest tu takie miejsce, syna powinnam zabrać, na pewno by mu się spodobało 🙂
Dla dzieci to jest super miejsce. Tych małych i tych dużych. 😉 Bo właściwie to bajki z naszego dzieciństwa. 🙂
Zawsze jak jestem w Rzeszowie to to muzeum jest zamknięte ;p Musze się wybrać chyba specjalnie, aby do niego trafić, bo jak widać jest co oglądać 😉
Jak najbardziej warto tam zajrzeć. 😉 Teraz ze względu na to, że do muzeum może wejść ograniczona liczba osób prowadzone są rezerwacje, więc można sobie też wcześniej ustalić termin. 🙂
Cudowne miejsce, chętnie je odwiedzę razem z dziećmi
O tak! Zachęcamy do tego i z czystym sumieniem to bajkowe miejsce możemy polecić. 🙂
Nie miałam okazji być w tym miejscu, a tak bardzo bym chciała! Mieszkam po za granicami kraju, ale może kiedyś się uda 😉
Jeśli wybierzesz się do Polski i zaplanujesz wycieczkę do Rzeszowa to koniecznie pamiętaj o wpisaniu tego miejsca na listę miejsc do zobaczenia 🙂
Urocze miejsce! Kiedyś byłam w podobnym – w wytwórni filmów animowanych o Bolku i Lolku w Bielsko-Białej. Pamiętam to do dzisiaj, a to chyba bardzo podobne klimaty 🙂
A my z kolei tam nie byłyśmy ? Ale mamy nadzieję, że kiedyś tam zajrzymy, bo w sumie jesteśmy mega ciekawe! 🙂