Nasza wycieczka po Wrocławiu dobiegła końca. Chodziłyśmy po Ogrodzie Japońskim, odwiedziłyśmy Muzeum Etnograficzne, no i podałyśmy sobie pandemiczny łokieć z krasnalami. A na koniec, uraczyłyśmy Was ucztą muzyczną, z której, jak wynika z Waszych komentarzy, poznaliście kilka ciekawych przepisów na chłodne, jesienne, aczkolwiek muzyczne wieczory. I rzeczywiście – mógłby człowiek uronić łezkę, ale w zasadzie nie ma takiej potrzeby, bo poznacie nowe miasto naszymi oczami. Tym razem jest to Toruń. 🙂
Toruń? No nie kojarzy się zbyt dobrze!
No nie kojarzy. A dziwne, gdyż to naprawdę bardzo ładne miasto. Nas, jako fanki kultury, szczególnie urzekła oczywiście architektura, ale nie tylko. Uliczki przepełnione są przeuroczymi tabliczkami, malowidłami naściennymi i czuć tam, że ściany do nas mówią. To trochę tak, jakby każda cegiełka chciała Wam się przedstawić i opowiedzieć swoją historię. Być może to również zaskakujące, ale żadna z nich nic nie mówi o panu od radia. Za to już słynny zapach pierniczka pobudza nieśmiało nasze ślinianki. No tak, dzieci z nas, ale to właśnie nasze skojarzenia z tym miastem. Wpierniczanie pierniczków, zabawa zabobonami typu „dotknij, a się spełni” i… przede wszystkim wdychanie czasu wolnego.
Nie tak już cukierkowo
Wydawać by się mogło, że skoro Toruń jest dla nas miastem, gdzie czujemy się jak postacie wyjęte wprost z animacji dla dzieci, taki również będzie nasz opis tego miasta. Nic bardziej mylnego. Jeżeli nas trochę czytacie, a tak podpowiadają statystki, to wiecie, że do tematu miast i zwiedzania podchodzimy nieco inaczej. Zważamy bowiem właśnie na nasze prywatne odczucia, bardzo, ale to bardzo subiektywne. Ale przede wszystkim – chcemy pokazać miasto jako coś zupełnie innego niż tylko budowle i znane obiekty. A jeżeli już – nawiązujemy nieśmiało do historii. Oczywiście na tyle, na ile nam wiedza wystarcza. Dlatego… strzeżcie się! Bo jeden z obiektów, które opiszemy zainteresował nas bardzo, ale na pewno nie we wszystkich obudzi pozytywne uczucia.
Toruń – miasto z historią
Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział (nie wierzymy w to, ale jednak lepiej zapobiegać niż leczyć), to miasto znajdujące się województwie kujawsko-pomorskim. I oprócz bajkowych emocji, znaleźć możemy również te, które pojawiają się za każdym razem, gdy pomyślimy o ludziach, którzy chodzili tymi samymi uliczkami co my. Tylko nie mogli robić tego swobodnie, ponieważ bali się stracenia. Nie zawsze za coś, co rzeczywiście przewinili. Dlatego korzystając z okazji, prosimy Was o to, abyśmy czasem pomyśleli o wolności naszej i osób z naszego otoczenia. Niech nikt już nie czuje się tak, jakby kilka godzin później miał być stracony przez kata.
Toruń to bardzo fajne miasto. Kojarzy mi się głównie z czasem szkolnym, ponieważ jeździliśmy na wycieczki szkolne do Torunia. No i jeszcze kojarzy mi się z piernikami. <3 Cieszę się, że wspominacie też i o tym mieście. Czekam na kolejne wpisy!
Zdecydowanie w chwili obecnej nabrałam ochotę na toruńskiego pierniczka 🙂
My nabieramy ochoty za każdym razem, gdy myślimy o Toruniu. 🙂 Chociaż właściwie… nie tylko wtedy! ?
Ooo, to może uda nam się odświeżyć niektóre Twoje szkolne wspomnienia? 😉 Postaramy się nie zawieść! 🙂
Nie miałam okazji zwiedzać Torunia, ode mnie to drugi koniec kraju i mam nie po drodze 😉
Może kiedyś akurat uda Ci się tam dotrzeć! 😉 My ze swojej strony postaramy się pokazać kilka rzeczy, dla których fajnie jest zajrzeć do tego miasta. 🙂
Zastanawiałem się czy to napisać, ale chyba mogę, bo jestem tu w miarę anonimowy. XD z Toruniem nie mam zbyt dobrych skojarzeń. Byłem tam w ramach wycieczki z była dziewczyną i szczerze mówiąc nie wspominam tego zbyt dobrze. Nie dlatego, ze mnie tak zostawiła czy coś ale dlatego ze to miasto kojarzyło mi się nie z tym co trzeba. Tan uświadomiłem sobie ze od dawna jest ktoś inny i taka śmieszna anegdotka, dostałem tam pierniczka z imieniem tej drugiej dziewczyny. Moja była nie była zadowolona XD A ja sam seriously czułem się jak palant i też taki byłem. Jaki wniosek? XD muszę jechać tam raz jeszcze żeby zwiedzić miasto. To co polecacie? Jakieś zwiedzanko? Poczekam, poeczkam ale na pewno skorzystam bo już dawno nie byłem na urlopie XD a wiadomix, sytuacja jest jaka jest a ja już raz z tym świństwem miałem do czynienia i nie chce raz jeszcze czuć się jak liść
Jeśli imię i nazwisko to np. pseudonim, to faktycznie, można uznać, że to anonimowe. ?
A zwiedzanko oczywiście będzie w kolejnych wpisach. 😉 Może akurat znajdziesz coś dla siebie, ale z góry uprzedzamy, że temat pierniczków jeszcze się u nas pojawi. 😀
Jestem ciekawa, co będzie w kolejnych odsłonach cyklu toruńskiego. Poczekam spokojnie a jeśli okaże się, że jeszcze nie znacie, to opowiem Wam dwie bajki o Toruniu i jedną o tym, jak byłam tam na rozmowie kwalifikacyjnej 😀
Jakoś mamy przeczucie, że to może być dobra bajka! ❤ A przy okazji jeszcze chętnie posłuchałybyśmy tej o rozmowie kwalifikacyjnej do Tindera. 😀 A w kolejnych odsłonach cyklu nie będzie tylko słodko. 😉
Torunia nie miałam okazji zwiedzać, kojarzył mi się zawsze z piernikami:) Mam go jednak na uwadze, bo każde miasto na swój sposób jest ciekawe i warto go bliżej poznać.
Zgadzamy się z tym i to bardzo! 🙂 No i tak też staramy się te miasta w Polsce przedstawiać. Takie, które niekoniecznie są oczywiste, a naprawdę mogą być super pomysłem na wycieczkę! 🙂 A o pierniczkach na pewno jeszcze u nas trochę będzie. 😉
nazwa przyciąga, a ten wpis to już w ogóle! chyba najbliższy słoneczny weekend w toruniu!
❤ Bardzo nas to cieszy! 🙂 I życzymy udanej wycieczki i smacznych pierników! 🙂
W Toruniu byłam, ale chyba jako dziecko i nie wiele pamiętam. Chętnie bym zwiedziła to miasto
Może niektóre z miejsc, które się u nas pojawią, zachęcą Cię do wizyty w tym mieście. 😉 My osobiście bardzo pozytywnie wspominamy spędzone tam kilka dni wakacyjnych. 😉
Byłam raz w Toruniu, bardzo dawno temu. Kojarzy mi się z gotycka architektura, piernikami, no i oczywiście Kopernikiem. Dziękuję za przyjemny wpis! Pozdrawiam serdecznie!
Oj na pewno pierniki i architektura jeszcze się będą u nas przewijać przez najbliższe dwa miesiące. 🙂
Byłam w Toruniu wieki temu i bardzo niewiele pamiętam, także dzięki za przypomnienie 😉
Nie ma sprawy! 😉 I zapraszamy na kolejne wpisy, bo to dopiero zapowiedź naszej wycieczki po Toruniu. 🙂
Mi Toruń na szczęście dobrze się kojarzy. Bardzo ładne miasto i pyszne pierniki. Można nawet samemu się powydurniać próbując robić pierniki w Muzeum Piernika. Mam nadzieje kiedyś tam wrócić
Nam na szczęście też 😀 A pierniki w Toruniu rządzą! ?